środa, 17 kwietnia 2013

LUDKA i siostry

Miałam dziś wielką przyjemność patrzeć okiem obiektywu na moją Przyjaciółkę i jej trzy córeczki. Najmłodsza, Ludmiłka, przywitała mnie uśmiechem i już wiedziałam, że będzie to dobry dzień :-)

A oto garść owocu uroczego popołudnia - kilka ujęć, które (tak bardzo bym chciała, aby...) zobrazują ten wspaniały czas. Dla dziewczynek jestem bardzo obcą ciocią, pojawiam się przy wielkich okazjach, zatem ich zaufanie, chęć pozowania i sympatia bardzo mnie urzekły. 

Róża, najstarsza, szybko okazała zrozumienie dla moich pomysłów :-) Ale pozowanie z ciasteczkiem mojej produkcji, to już jej własna inwencja twórcza :-)

I nie mogę nie wspomnieć o pewnym incydencie. Dąbrówka, średnia z sióstr, odprowadziła mnie do windy trzymając za nogę, abym jeszcze została :-) Umówiłyśmy się na następny raz, że powtórzymy sesję, tym razem w plenerze :-)

Dziękuję, Kochane, za ten wspaniały czas :-)


wtorek, 16 kwietnia 2013

Kraków Nocą

Kraków nigdy nie śpi.

Wymarzyłam sobie zdjęcia spokojnego Krakowa - tylko ja, aparat i ON - KRAKÓW.  Czy wystarczy wyjść na Rynek po pierwszej w nocy, aby zrobić takie zdjęcia? Nie, nie wystarczy. O drugiej nadal dużo ludzi, potykają się o statyw, chętni do pozowania namawiają, abym uwieczniła ich twarze, choć z trudem trzymają się w pionie.

Kraków już taki jest. Nigdy nie śpi.
Gdy wchodziłam na Rynek o pierwszej, rozległ się hejnał. Ludzie nie zwrócili na to uwagi. Biegali z krótkimi rękawkami lub bez - jak to kilka wyjątkowo ciepłych osób.

A ponad nami piękne stare kamienice, majestatyczne Sukiennice, świadkowie czasów dawnych, świetnych... Pięknie.

Mam nadzieję, że zobaczycie choć odrobinę klimatu tamtej nocy.
Miłego oglądania :-)






poniedziałek, 15 kwietnia 2013

Wielki Dzień Małej Mai

Maja ma zaledwie dwa miesiące, a spojrzenie dziecka, które doskonale wie, co się wokół niej dzieje. W niedzielę byłam świadkiem jej wielkich chwil, gdy to oficjalnie już przystąpiła do Kościoła.
Rodzinne przyjęcie było doskonałą okazją do sfotografowania bliskich, podpatrzenia reakcji, wykradnięcia chwil intymności i radości, bliskości i zadumy - świat składa się z takich chwil, a chwytając je sprawiamy, że stają się bogatsze...

Dziękujemy Rodzicom za zaproszenie i gratulujemy pięknej Majeczki :-)




sobota, 6 kwietnia 2013

Szukając wiosny

Nie ma jej. Wiosny. Zapomniała o nas.
Na parapecie rozkwitają moje ulubione szafirki. O poranku popatrzyłam na nie przez mój obiektyw :-) Zrobiło się miło, radośniej, wręcz cieplej i wiosenniej.
Życzę, aby i na Was te moje szafirki i bazie zrobiły pozytywne wrażenie :-)
















































































 


poniedziałek, 1 kwietnia 2013

Wielkanoc pod śniegiem

Wybraliśmy się do parku. Rzecz zwyczajna, choć godzina - niekoniecznie :-) Noc z 31 marca na 1 kwietnia, między pierwszym a drugim dniem świąt.
Zdjęcia robiłam tylko jednym obiektywem - 50 mm.
Śnieg o tej porze roku jest zjawiskiem niezwykłym w swojej śnieżnej, białej zwyczajności. Może dlatego tak nas urzekł świat, który widzieliśmy wracając do domu?
Oceńcie sami, czy było warto przemoczyć buty :-)